Jak to jest z tymi sponsorami i sponsorowanymi |  |
| | | | monalisa | 04.02.2009 10:27:21 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 35 #
Od: 2008-12-8
| Ach...teraz wszystko "rozumię".....Trzeba szukać....a ja sądziłam ,że sam się znajdzie | | | | | Robo |
| | | | | ola | 04.02.2009 11:12:55 | Grupa: Użytkownik
Posty: 12 #
Od: 2009-1-19
| Ale Ja mam ochotę go zamęczyć Juz teraz Mi go żal.Ha, ha | | | | | urocza25 | 07.02.2009 21:22:33 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: kraków
Posty: 20 #
Od: 2008-12-10
Ilość edycji Admina: 1 | kochane panie,mam propozycję d jutrzejszego popoludnia do poniedzialku rano można zarobić 2500zł,panowie chcieli od dzis,niestety nie jestem w krakowie,czekam więc na potwierdzenie czy od jutra im odpowiada.potrzebuję dwóch atrakcyjnych koleżanek znających przynajmniej podstawy angielskiego-goście są anglikami-na randkę w krakowskim sheratonie jutro.każda z pań towarzyszy wyłącznie jednemu panu.chętne proszę o szybką odpowiedź na nie mam jeszcze 100 procentowej pewności czy uda mi się zaaranżować tą randkę,a sama niestety nic nie zdziałam.pozdrawiam.
_________________
"mogę się oprzeć wszystkiemuz wyjątkiem pokusy"-oskar wilde. | | | | | studentkaKatowice | 11.02.2009 13:02:42 | Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #
Od: 2009-2-11
| Witam,
Przyznam się, że zamieściłam ogłoszenie, że szukam sponsora. Otrzymałam kilka odpowiedzi. Niestety panowie podają takie kwoty, w które w ogóle nie potrafię uwierzyć. Tysiąc złotych za spotkanie - czy to możliwe?? Albo 3 tysiące miesięcznie? Przepraszam bardzo, ale ile trzeba zarabiać żeby móc sobie pozwolić na takie wydatki.. Panowie, wasze wiadomości są niepoważne?? | | | | | Brzydkie_kacztko | 11.02.2009 14:01:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #
Od: 2009-1-7
| studentkaKatowice Pierwsze moje sotkanie zapoznawcze tylko zworot kosztów podruży + wiadomo to co mi postawił, dwa następne spotkania po 1200zł za spotkanie, po tym zaufaliśmy sobie nawzajem na tyle że przeszliśmy na stałą miesięczną kwotę w wysokości 4500zł Mnie nie interesuje ile on zarabia, nie interesuje sie co robi, mnie interesue tylko aby mi i jemu było dobrze, mogę sie uczyć rozwijać. Jest dużo starszy ale przez to bardzo delikatny, czuły, dbający o moje potrzeby, odpłacam mu tym samym. studentkaKatowice za nim znajdziesz odpowiedniego sponsora natniesz sie kilka razy tak jak ja sie naciełam, już nawet zrezygnowałam z dalezego upokażania, i tak z głupoty odpisałam na jeden anons, bez nadziei pojechałam, teraz jestem szczęśliwa. Jeśli szukasz znajdziesz, jeśli myslisz że ktoś cie znajdzie-Połóż sie bo może to bardzo bardzo bardzo długo potrwać | | | | | Brzydkie_kacztko | 11.02.2009 14:04:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #
Od: 2009-1-7
| studentkaKatowice Pierwsze moje sotkanie zapoznawcze tylko zworot kosztów podruży + wiadomo to co mi postawił, dwa następne spotkania po 1200zł za spotkanie, po tym zaufaliśmy sobie nawzajem na tyle że przeszliśmy na stałą miesięczną kwotę w wysokości 4500zł Mnie nie interesuje ile on zarabia, nie interesuje sie co robi, mnie interesue tylko aby mi i jemu było dobrze, mogę sie uczyć rozwijać. Jest dużo starszy ale przez to bardzo delikatny, czuły, dbający o moje potrzeby, odpłacam mu tym samym. studentkaKatowice za nim znajdziesz odpowiedniego sponsora natniesz sie kilka razy tak jak ja sie naciełam, już nawet zrezygnowałam z dalezego upokażania, i tak z głupoty odpisałam na jeden anons, bez nadziei pojechałam, teraz jestem szczęśliwa. Jeśli szukasz znajdziesz, jeśli myslisz że ktoś cie znajdzie-Połóż sie bo może to bardzo bardzo bardzo długo potrwać | | | | | studentkaKatowice | 11.02.2009 14:09:08 | Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #
Od: 2009-2-11
| Brzydkie kacztko dzięki za informację, ale naprawdę dostałaś 1200zł za spotkanie? Ja zarabiałam tyle za miesiąc charówki w pracy. Dlatego nie mogę sobie wyobrazić tych kwot. | | | | | Brzydkie_kacztko | 11.02.2009 14:18:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #
Od: 2009-1-7
| Jeśli naprawdę masz zamiar kogoś znaleść to szukaj są ludzie którzy maja kase i są chojni ale jak już znajdziesz odpowiedniego sponsora daj miu nie tylko ciało ale całą siebie daj mu odczuć ze nie robisz to tylko dla kasy w łóżku wyobraź sobie ze to twoja miłość. wtedy on będzie cie traktował jak ukochaną osobę a nie jak dziewczyne za stówke tak naprawde dostałam 1200 za spotkanie. | | | | | studentkaKatowice | 11.02.2009 14:24:39 | Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #
Od: 2009-2-11
| Masz szczęście, że Ci się udało znaleźć takiego faceta. Ja właśnie nie chce żeby mnie traktował jak dziewczynę za stówkę. On zaproponował najpierw kolację w drogiej restauracji i na to się zgodziłam. Potem zmienił trochę zdanie i spytał co ze spotkaniem w pokoju hotelowym. Nie chce być w hotelu na pierwszym spotkaniu. Jak mu odmówić żeby go nie stracić? Czy Ty na pierwszym spotkaniu zgodziłaś się na to? | | | | | Brzydkie_kacztko | 11.02.2009 14:38:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #
Od: 2009-1-7
| daj nowe ogłoszenie obojętnie jakie np szukam debila" w dziale facet dla faceta, daj znać a ja sie odezwie do ciebie | | | | | Brzydkie_kacztko | 11.02.2009 14:43:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #
Od: 2009-1-7
| Studentka z tym facetem daj sobie spokoj to jest gość ktory za kolecje chce cała noc po nocy nawet nie usłyszysz dziekuje reszte powiem ci na maila | | | | | studentkaKatowice | 11.02.2009 15:08:25 | Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #
Od: 2009-2-11
| Brzydkie kacztko zamieściłam ogłoszenie w dziale znajomość sieciowa. Czekam na wiadomość mailem | | | | | ola | 11.02.2009 16:15:58 | Grupa: Użytkownik
Posty: 12 #
Od: 2009-1-19
| Mam taką radę dla Studentki, aby te wszystkie odpowiedzi traktowała na chłodno, bez zbędnych emocji i tak z przymróżeniem oczka Poniewaz zawsze lepiej jest sie milutko zaskoczyć niż rozczarować :// | | | | | ja | 09.03.2009 22:57:08 | Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #
Od: 2009-3-9
| Przejrzałam sobie ogłoszenia i przeczytałam ten temat...
Miałam zupełnie inne wyobrażenie o sponsoringu,niż jest to przedstawione w większości ogłoszeń i postów.
Nie wyobrażam sobie zupełnie takiego targowania się o kasę, przecież to musi być po prostu przykre dla obu stron (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Ja swoją "przygodę ze sponsoringiem" przeżyłam ok. 3 lat temu, wyglądało to zupełnie inaczej...poznałam (jak najbardziej w realu) fajnego faceta, starszego ode mnie, inteligentnego, na poziomie, z klasą, który zwyczajnie mnie zauroczył. Okazało się, ze ja jego też, więc tak zaczęła się nasza znajomość. Po jakimś czasie, z jego inicjatywy zaczęła sie pomoc materialna...nie, nie był to żaden rzucony zwitek banknotów to była jakaś kwota, którą przelewał mi na konto (nigdy nie rozmawialiśmy nawet o jej wysokości) na to, by, jak sam mówił, żyło mi się przyjemniej.
Ta znajomość to już przeszłość, ale naprawde wspominam ją z samymi ciepłymi uczuciami. Pieniądze były tylko dodatkiem, nie były warunkiem,na pierwszym miejscu było to, że po porstu się lubiliśmy, rozumieliśmy, no i oczywiście podobaliśmy się sobie.
I tak mi się wydawało, ze na tym właśnie polega sponsoring | | | | | ja | 09.03.2009 23:16:21 | Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #
Od: 2009-3-9
| sponsor45, to nie był pseudokonkubinat
"Jakiś" czas był bardzo krótki kiedy-regularnie i kwotą, która myślę, zadowoliłaby większość Koleżanek, które wypowiadały się w tym temacie
Myśle po prostu, ze najfajniejsze rzeczy, nawet te z kasą w tle, nie zaczynają się od niej | | | | | ja | 10.03.2009 17:11:18 | Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #
Od: 2009-3-9
| Drogi sponsorze45, naprawde potrafię przeczytać i zrozumieć tekst za pierwszym razem
Jeszcze co do sponosoringu, synonimem jest tu mecenat, który chyba rzeczywiście bardziej mi odpowiada, zarówno, ze względu na ładniejszy wydźwięk tego słowa, jak i pewną klase, która już w sobie zawiera. A prawdziwy sponsor, to właśnie osoba przede wszystkim z duzą klasą i na wysokim poziomie | | | | | Moni | 12.03.2009 15:11:44 | Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #
Od: 2009-3-12
| Witam wszystkich, jestem nowa na forum. Zamieściłam po raz pierwszy swój anons i miałam parę odpowiedzi. W niedzielę spotykam sie po raz pierwszy, mam tremę, ale cóż mam nadzieję że nie będzie źle.
Pozdrawima serdecznie | | | | | niunia_27 | 13.03.2009 08:53:23 | Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #
Od: 2009-3-13
| Witam ja również po raz pierwszy tu na forum. I równiez zamieściłam anons po raz pierwszy.
Pozdrawiam | | | | | iness | 15.03.2009 19:07:02 | Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #
Od: 2009-3-15
| Trochę przeczytałam, zamieściłam ogłoszenie od czsu do czasu odpowien na ktore uwazam za mnie interesujące i na tą całość jest jeden sukces. Nie wiem czy 99% meżczyzn zamieszcza te ogłoszenia i odpowiada na inne dla zabicia czasu lub kolekcji zdjęć zdaje się. Kwestia ceny , coż wymagania macie Panowie wielkie, ma być ładna zadbana, paznokcie kosmetyczka,ładnie i modnie ubrana itp a czy któryś z was wie ile to kosztuje? więc nie dziw się jesen z drugim że dziewczyna chce za spotkanie wlaśnie tyle. Chcesz wiele zyskać, miło itp to kosztuje. Panowie zastanówcie się czasem trochę nad tym co piszecie/pod każdym wzgledem/. Dajcie sobie i nam kobietom szansę, nie kazda jest głópią gęsią i mamy często naprawdę wiele do zaoferowania, bod warunkiem że myslisz i żyjesz w realnym świecie. Pozdrawian Iness | | | | | Lilka | 23.03.2009 18:15:57 | Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #
Od: 2009-3-23
| Witajcie! Wlasnie przeczytalam cały ów temat o sponsoringu i widzę, że jest tu spora różnorodność zdań i opinii na ten temat... Ja tylko chciałam podzielić się swoimi doświadczeniami i powiedzieć, że każdy mężczyzna jest inny. Ja osobiście nigdy nie szukałam sponsorów, nie pisałam nigdzie anonsów, a sponsorzy i tak byli... Od roku jestem w stałym związku z mężczyzną i nie interesują mnie inni faceci, ale gdy byłam sama, wolna to lubiłam się zabawić... Nigdy nie byłam i nie uwazalam sie za SUPER LASKE, nie nosilam nigdy szpilek ani kiecki za 500zl, gdyż lubię luz i lubie czuc sie swobodnie i wygodnie w ubraniu. Figury tez nie mam i nigdy nie mialam jak modelka, nie jestem grubaskiem, ale brzuszka troche mam no i jestem wysoka (176cm) Nigdy jednak nie miałam problemu z zawieraniem znajomości z męzczyznami, a wrecz przeciwnie, lgneli i w sumie nadal lgną do mnie jak pszczoly do miodu Jesli chodzilam z kims do lozka to tylko dlatego, ze ten ktos mi sie podobal i nie żądałam za to pieniedzy,kolacji w drogich restauracjach ani prezentów... Takie uklady mi pasowaly, pospotykac sie, pobzykac ,nieraz proponowano mi jakies sumki, obdarowywano prezencikami, ale 2 razy "trafily" mi sie "grubsze" przypadki. Otóż jeden z nich był to facet, który moim zdaniem byl maniakiem wydawania pieniedzy, strasznie go podniecalo to, ze moze dziewczynie przelać na konto kilka, lub nawet kilkanascie tysiecy zł., zabrac dziewczyne do RPA albo USA na wycieczke, zasponsorowac drogie zakupy. Ja po prostu tego czlowieka bałam się, nie chcialam od niego NIC, bo wydawalo mi sie to nienormalne, jedynie czego nie moglam nie przyjąć to doładowania telefonu, gdyż miał moj numer i codziennie przychodzily mi doladowania w postaci setek zł. Jeszcze gdy nie wiedzialam, ze jest takim maniakiem sponsorowania przespalam sie z nim, fakt bylismy na dobrej kolacji, pozniej w dobrym hotelu, ale nie sadzilam, ze taka jedna noc przyspozy mi tyle klopotu... Facet nie mogl sie ode mnie odczepic, przysylal do mojej kolezanki (bo nie wiedzial na szczescie gdzie ja mieszkam) mnostwo kwiatow i gadzetow zaadresowanych do mnie... W koncu gdy dowiedzial sie ze wyjechalam na kilka miesiecy za granice to dal spokoj... Drugi natomiast przypadek byl taki, ze spotykalam sie z facetem, z ktorym baaaaardzo przyjemnie mi sie rozmawialo i ogolnie spedzalo czas, bylo mi swietnie z nim w lozku, jezdzilismy na weekendowe wycieczki w gory czy nad morze... Facet miał klasę, byl przystojny, kulturalny i podejrzewam, ze wyszlo by moze z tego cos wiecej gdyby nie to, ze chcial płacic... Tez chcial przelewac mi na konto rozne sumy, nie takie kolosalne jak ten poprzedni, ale tez niemale... Kolacje i wycieczki jeszcze byly ok, ale prezentow tez nie chcialam przyjmowac, a on tak bardzo nalegal... Ja nic na to nie poradze, ze nie potrafilam i nie potrafie brac kasy ani prezentow za milo spedzony czas... Moze gdybym miala jakies problemy finansowe to bym brala, ale nigdy nie mialam z tym problemu. Opisalam te historie dlatego, aby uswiadomic co poniektorym , ze faceci, ktorzy płacą za Kobietę 1500zł nie są ABSOLUTNIE frajerami. Niektorzy to po prostu lubią, podnieca ich to, że mogą kobiecie sprawic przyjemnosc taką sumą lub prezentem. A Ci, co za Kobietę chcą dać 100zl i bron Boze nie wiecej to zalezy im tylko na tym, alby zamoczyc i tyle, myslą tylko o sobie...
Ja mam ogromny szacunek do Dziewczyn, które "się cenią". Ja pewnie gdybym miala jakies problemy finansowe, albo cos to pewnie tez skorzystala bym z ofert sponsorów... Wiec nie mowcie chlopaki, ze dziewcZyna za 100 jest taka sama jak za 1000... Bo napewno ma bardziej poukladane w glowie... ta za 1000 oczywiscie łooo matko ale sie rozpisalam...Przepraszam i pozdrawiam! |
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|
