| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
fantazje nowejmoje fantazje | |
| | bzykuszka | 28.09.2010 22:19:16 | Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2010-9-28
| Witam.
Nowa jestem. Od jakiegoś czasu korci mnie przelać swoje fantazje erotyczne na papier, a w zasadzie do edytora tekstu. Ale tak pisać sama dla siebie, bez sensu. Mężowi do poczytania nie dam, bo pomyśli ( słusznie może zresztą), że zboczoną babę ma. Wam się uzewnętrznię. Kunsztu literackiego w tym nie będzie, ale jakoś to strawicie może.
Wątek o fantazjach gdzieś widziałam, ale że wypada się przywitać zakładam nowy. Więc witam się i przystępuję do dzieła.
W zasadzie jakieś szczególne te fantazje to nie są, nic czego ludzie robią. Aha i zaznaczam, że to są fantazje, a nie marzenia. Zrealizować to bym ich raczej nie chciała, po prostu fantazjując nakręcam się na seks i w trakcie prawdę mówiąc też. No i wygląda na to, że znalazłam nową przyjemność w pisaniu o nich.
Fantazjuję o tym, że rżnie mnie dwóch facetów. Przy czym fabuła bywa różna. Od przyzwoitszej do całkiem ostrej. W skrócie pisząc najpierw oboje pieszczą moje piersi, ssą sutki, i na zmianę dają kutasy do obciągnięcia. Potem jeden trzyma mnie za głowę i dalej robi sobie dobrze wkładając mi w usta, a drugi w tym czasie pieprzy mnie od tyłu…głęboooooko. No i oczywiście po jakimś czasie się zmieniają. W przerwach stają frontem do mnie, ja klęczę przed nimi i na zmianę im obciągam. Ponieważ uwielbiam seks na jeźdźca i to pojawia się w moich fantazjach. Wyobrażam sobie, żę jednego z nich ujeżdżam a drugi w tym czasie czekając na swoją kolej trzyma się za fiuta lub wkłada mi go w usta. Kiedy już nie może doczekać się na swoją kolej, dobiera się do mojej drugiej dziurki mimo moich protestów. Wchodzi we mnie zdecydowanie mając w nosie moje protesty i mówi, że jeszcze go będę błagać, żeby nie wychodził. Krzyczę, że boli, ale czuję, że narasta we mnie podniecenie i z czasem rzeczywiście proszę, żeby rżnął mnie mocniej i głębiej. W miedzy czasie padają wyuzdane słowa, których Wam nie przytoczę, bo pomyślicie , żem kompletnie zboczona. Kończymy wszyscy razem, a moi kochankowie spuszczają się we mnie.
Miewam też fantazję ,że kochamy się z mężem i jest z nami druga kobieta. Mój prezent dla niego. Na zmianę lub jednocześnie robimy mu laskę i nastawiamy od tyłu swoje cipeczki do wyruchania. Nie wiem kompletnie czemu kręci mnie ta fantazja. Normalnie jak by się jakaś zbliżyła do mojego męża, to bym wydrze oczy wydrapała. Wydaje mi się, że faceci często marzą o seksie z dwiema partnerkami i w fantazjach spełniam marzenia męża.
Mam też najzwyklejszą w świecie fantazję, a w zasadzie to akurat mogę nazwać marzeniem. Jak nie ma męża to marzę o tym, że kochany mój siedzi wygodnie na naszej kanapie a ja zwyczajnie obciągam mu, on jest w niebo wzięty i na granicy wytrzymałości, pieści w tym czasie moją głowę co jakiś czas przytrzymując i wpychając go głębiej…To marzenie akurat spełniam regularnie. A robię to z tym większą werwą, żeby zrewanżować się z orgazm jaki wcześniej zgotował mi mąż. Najczęściej kończe wcześniej ja wylizana lub wykochana na jeźca. Dlatego potem tak się przykładam do tego loda.
Jak to wszystko opisuje to sobie myślę, że całkiem normalna to ja nie jestem.
Ale jak już zaczęłam…
Kręci mnie myśl, że w czasie seksu zachodzę w ciąże. A że zakazany owoc bardziej kuszący to myśl, że mąż (lub nie mąż jak fantazjuję akurat o jakimś chłopie po prostu) się we mnie spuszcza i zapładnia skutkuje tym, że błyskawicznie kończe. Mamy już dwójkę i więcej z rozsądku nie planujemy. Pozostają więc fantazje…
Kręci mnie też fantazja, że pieprze się z więcej niż dwoma facetami na raz . Rżną mnie w co popadnie, spuszczają się i odchodzą, przychodzą nastepni….
Nie kręci mnie natomiast fantazjowanie o seksie z kobietą, nie wyobrażam sobie tego. Ani w wersji czułej czy ostrej. O ile lekkie mrowienie w brzuchu powoduje myśl, że jakaś kobieta liże mi cipkę o tyle ja w roli liżącej siebie nie widzę.
W ogóle kręci mnie myśl, że kończę wyruchana od tyłu. Chyba dlatego, że nigdy mi się nie udało tak skończyć. W tej pozycji to akurat mąż mnie zawsze wyprzedzi, choć jest mi cudownie (rozkosznie go czuję), to zawsze zabraknie mi chwile do finału. Może kiedyś się uda.
No, a tak poza tym to jestem zupełnie normalna. Uprawiam niewyuzdany ale gorący seks, który mnie zaspokaja. No może czasem trochę brakuje odmiany, ale nie aż takiej o jakiej fantazjuję.
Kończę. Fantazji mam jeszcze sporo, ale jak napiszę jeszcze słowo to chyba się sama przestanę szanować.
Dobranoc…..jeśli wiecie co mam na myśli
| | | Robo |
| | | bzykuszka | 29.09.2010 15:54:45 | Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2010-9-28
| Jak ja bym mu to opowiedziała, to by chyba z szoku nie wyszedł przez tydzień. Oj, by sobie o mnie pomyślał. Jego ukochana żona fanntazjuje,że posuwa ją obcy facet, dwóch nawet....rozwód jak w banku. A poza tym tak jak pisałam, to tylko fantazje...Realizować to ja bym ich nie chciała. | | | pisiorek25 | 26.04.2015 12:55:24 | Grupa: Użytkownik
Posty: 6 # Od: 2015-4-26
| No racja rozwód jak w banku, i pewnie przyrównałby cię do szmaty za przeproszeniem. Między innymi dla takich osób forum powstało, i to całkiem normalne że masz takie fantasy | | | Dormex | 26.08.2015 11:14:01 | Grupa: Użytkownik
Posty: 16 # Od: 2015-8-26
| Super fantazja |
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|