Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 


NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » FANTAZJE, OPOWIADANIA » OPOWIADANIE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

opowiadanie

Brutale
  
coliber32
03.08.2007 16:25:01
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #
Od: 2007-7-31

Jest wieczór godzina 19.00 Karol wrócil z pracy. Ewa byla juz w domu konczyla przygotowywac kolacje.
- Czesc kochanie, co tam ciekawego? - spytal.
- Nic, jak co dzien to samo - odpowiedziala.
Poszedl do sypialni, rozebral sie szybko i wszedl do lazienki. Otworzyl drzwi kabiny natrysku i wszedl do srodka. Woda byla goraca, ale po chwili przekrecil zawór i wzial zimny prysznic. Zawsze lubil mydlic swoje cialo a zwlaszcza piersi, penisa i jadra. Sprawilo mu to duza przyjemnosc i wprawialo w blogi nastrój. W czasie mycia jego penis podniósl sie i naprezyl. Pomyslal przez chwile o zonie. Konczac kapiel wytarl cialo i jego sterczace narzady. Recznik byl jeszcze swiezy i jego szorstkosc spowodowala jeszcze wieksze podniecenie. Szybko zalozyl szlafrok i wszedl do kuchni. Ewa spytala:
- Juz sie wykapales:
- Tak kochanie.
- Pomozesz mi przy kolacji?
- Alez, oczywiscie.
Pelen wigoru Karol chwycil za talerz z salatka przygotowana przez malzonke i postawil go na stole kuchennym.
- Karolku mam prosbe pójdz do piwnicy sa tam hydraulicy powiedz im, ze niech na dzisiaj juz koncza.
- Nic mi nie mówilas, ze sa hydraulicy.
- Tak szybko poszedles do sypialni, ze nie zdazylam.
- Dobrze, Ewuniu, juz ide.

Zszedl na dól po schodach.
- Hej panowie, gdzie jestescie? - zawolal
- Tutaj - odpowiedzial gruby basowy glos.
- Ale gdzie? - zawolal glosniej.
Piwnica byla duza, mial wiele pomieszczen. Karol slyszal glos, ale nie wiedzial skad on dochodzi. Teraz sie zorientowal, wszedl do pomieszczenie pralni. Dwóch umorusanych robotników montowalo wlasnie umywalke.
- Dobry wieczór, panowie. Zona prosi, byscie zgonie z umowa, konczyli juz na dzisiaj.
- Dobrze szefie, jeszcze z pietnascie minut i sie zmywamy.
- To swietnie, jak skonczycie, to przyjdzcie na góre do kuchni.

Karol zadowolony, ze nareszcie problem z umywalka bedzie rozwiazany pobiegl do kuchni.
- Ewuniu juz koncza, jeszcze kwadrans i final jak powiedzieli. Zona akurat wyjmowala pieczen z piekarnika. Pochylona wypiela swój zgrabniutki tyleczek. Karol nie wytrzymal zeby jej nie klepnac.
- Alez kochanie, co robisz, wiesz, ze tego nie lubie.
- Ewa, nie moglem sie powstrzymac. Jestem tak podniecony po kapieli, ze chetnie bym cie popiescil.
- Wytrzymaj jeszcze chwile, zjemy kolacje, rozliczymy hydraulików i wieczór bedziemy mieli dla siebie.
- Dobrze, ale daj mi tylko na chwilke popiescic twój tyleczek.
- No dobrze, ale tylko chwile.
Próbowala sie odwrócic, ale Karol nacisnal jedna reka jej plecy, a druga uniósl jej spódniczke, zerknal na wypukla cipe - majteczki byl napiete tak, ze odznaczaly sie jej wargi, przesuwal reka w dól i góre po jej piczce, wyczuwajac pod palcami jej wypuklosci. Ewa nic nie mówiac chwycil rekoma za blat kuchenny wypinajac jeszcze mocniej swoja pizdeczke. Ach jak dobrze - pomyslala - po calym dniu ciezkiej pracy nie myslala, ze tak szybko sie podnieci. Czula, ze jej cipa robi sie wilgotna, troche ja to krepowalo. Juz jako mala dziewczynka czula, ze jej malutka psitka w czasie podniecenia robi sie wilgotna az nadto, bala sie wtedy, ze to jest juz miesiaczka, na która oczekiwala z niepokojem. Kiedys jako dziecko niechcacy zobaczyla, jak jej rodzice uprawiaja seks, stala jak zakleta, ojciec sapal ,matka jeczala, nie widziala, co prawda szczególów, ale i tak jej podniecenie doprowadzilo ja chyba wtedy do pierwszej erotycznej ekstazy. Czula wtedy, ze jej cipa gwaltownie nabrzmiewa, zaniepokojona chwycila reka za krocze, majtki miala mokre. Krople przeciekajacego plynu rozcierala na majteczkach, to ja jeszcze bardziej podniecilo, czula pozadanie, wsunela paluszek do swojego rowka i zaczela sie piescic najpierw delikatnie, potem z wieksza wprawa coraz mocniej. Jak uslyszala ze jej rodzice zaczynaja sie coraz szybciej poruszac, a matka zaczyna wrecz krzyczec, nie wytrzymala i ona doprowadzila sie do pierwszej w swym zyciu ekstazy. Ale to bylo tak dawno. Teraz jej maz zaspokajal ja w zupelnosci. Poczula, jak Karol przesuwa jej majteczki na bok cipy, i wsadza jej palec. Karol rozchylil szlafrok, chwycil za swojego fiuta i wepchnal go po palcu do jej gniazdka rokoszy. Ewa steknela, ale chyba z rozkoszy, bo cipa byla bardzo wilgotna. Pare kropli z jej cipy spadlo na posadzke. Karol zaczal z wielka furia wpychac i wysuwac penisa. Jej nabrzmiala cipa zasysala go do srodka jak tlok w silniku. Obydwoje zaczeli poddawac sie wzajemnemu pozadaniu. Karol coraz mocniej sciskal posladki zony klepiac ja, co chwila. Klap, klap, klap. Rozlegalo sie po kuchni. Karol zaaferowany swoim zadza nie zorientowal sie, ze hydraulicy wyszli z piwnicy i przygladaja sie z zainteresowaniem ich stosunkowi. Nagle jeden z nich podbiegl do niego chwycil go za rece i odciagnal od zony. Ewa nie zorientowana, co sie stalo, dalej wypinala swoja mokra pizdeczke. Karol zdezorientowany i przerazony zaniemówil. Wykorzystal to hydraulik. Wykrecil mu rece i zwiazal je z wielka wprawa, do ust wepchnal mu jakas szmate. Trwalo to chwile. Ewa zaniepokojona szamotanina odwrócila glowe. Drugi hydraulik na poczatku zaskoczony dzialaniem kolegi podbiegl do niej i przycisnal ja w pochylonej pozycji mocno do blatu. Ewa praktycznie cala lezala piersiami i brzuchem na blacie nie mogac sie ruszyc. Zaczela krzyczec, ale jej przesladowca zaslonil jej usta reka.
- Badz cicho, a nic ci sie nie stanie - powiedzial.
Ewa znieruchomiala glos, który uslyszala wzbudzil w niej wielki strach. Podniecony hydraulik wsadzil palec w jej cipe obok krawedzi majteczek, które wpily sie mocno w jej rowek, poczula go w srodku, mial chyba nie obciete paznokcie, bo czula ze ja boli w srodku drapie. Steknela z bólu.
- Hej Czesiu, widze, ze chcesz byc pierwszy, no dobra, ale ja tez cos chce. Ty wez ja od tylu a ja dam jej polizac moja fujare. Karol ruszyl z przytlumionym szmata okrzykiem na napastników, ale hydrauli,k który go wczesniej obezwladnil byl szybszy. Pociagnal go na krzeslo i przywiazal do oparcia. Karol szarpal sie bardzo energicznie.
- Spokojnie koles, chyba nie chcesz, bysmy uszkodzili ci zone. Siedz cicho i patrz, a jak bedziesz grzeczny to i cos od niej na koniec dostaniesz. Karol znieruchomial, siedzial na krzesle nagi, jego rece bylo mocno skrepowane do krzesla. Co mógl zrobic, mysli przebiegaly mu szybko z tysiacami pomyslów, ale co z tego, nie byl Bondem, postanowil czekac, a jak nadarzy sie okazja, to dzialac. Nie wiedzial jak, ale zazdrosc o zone i niepokój o jej zdrowie zmacil jego umysl. Czesiu zaczal coraz mocniej sciskac póldupki Ewy, która lezala nieruchomo na blacie kuchennym, klepiac ja mocno po wypietych posladkach. Nagle wlozyl cala reke pod wciskajace sie do szpary majtki, zgial palce i szarpnal zrywajac je jednym ruchem z Ewy.
- Masz ladna cipe i zgrabny tyleczek - szepnal jej na ucho. Uklakl teraz przed jej nabrzmiala cipa, chwycil za jej wystajace wargi sromowe, rozchylil je i zajrzal do jej srodka. Ewa miala bardzo ciekawa cipe - jej wargi mniejsze wystawaly ze srodka wzdluz calej cipy na okolo dwa centymetry. Juz jako dziecko miala z tym problemy, kolezanki ze szkoly podgladaly ja z zaciekawieniem pod natryskiem na basenie. Zadna nie mial takiej oryginalnej cipy. Potem jako nastolatka martwila sie, ze bedzie jej to utrudnialo spólkowanie z chlopakiem, ale te obawy rozwialy sie po pierwszym stosunku. Fascynacja jej partnera dziwna psita w czasie jej pierwszego stosunku przerodzilo sie w niezapomniane przezycie. Czesio byl wniebowziety, nie widzial jeszcze takiego cuda, rozsuwal jej wargi, ciagnal je do dolu i na boki ,ogladal cipe jak fachowiec. Ogolona cipa wprawila go w ogromny zachwyt. Ewa zaniepokojona poczynaniami hydraulika zaczynala przesuwac pupe na bok.
- Spokojnie przeciez to tylko zabawa nic nie zrobie. Drugi z hydraulików podszedl do nich i poglaskal dlugie blond wlosy Ewy czeszac je palcami. Chwycil potem za spódnice i z ciagnal je z jej bioder. Rozochocony biernoscia przerazonej kobiety w sposób obcesowy zerwal z niej bluzke, a po chwili stanik. Teraz wszyscy ujrzeli piekno jej kobiecego ciala. Ewa byla sredniego wzrostu i miala drobna budowe ciala. Jej dlugie nogi sprawialy, ze wiekszosc mezczyzn na ulicy wodzila za nia wzrokiem. Ewa wiedzac o tym czesto kokietowala swoja uroda mezczyzn, sprawiajac ze widzac to Karol pozadal jej jeszcze bardziej.
- Czesiu, polózmy ja na plecach.
- Dobra, kladz sie na blat lalunia - sapnal Czesio. Chcac nie chcac musiala to uczynic. Przesunela talerzyki i nakrycia stolowe do sciany i polozyla sie na plecach. Blat byl szeroki, wiec nie miala problemów z wygodnym ulozeniem sie wsród potraw na kolacje.
- Kaziu, ty miales jej dac possac - powiedzial Czesio.
- Ano tak, to do dziela. Rozpial spodnie i wysunal z rozporka swoja fujare, miala chyba ze trzydziesci centymetrów dlugosci byla bardzo gruba i zylasta. Ewa z niepokojem spojrzala na takiego penisa. Kazio podsunal jej go do buzi. Ewa poczula jego zapach, ale wysunela niesmialo jezyk i polizala go .Byl dziwny, nie taki jak Karola. Mial przykry zapach i smak. Kazio chwycil jej piersi i mietosil je bez opamietania ciagnac za sutki i plaszczac je swoimi wielkimi dlonmi. Czesio zas w tym czasie zabawial sie jej pisia. Na talerzyku lezal trzepak do piany z drewnianym trzonkiem. Umaczal go w sloiku majonezu i wsadzil do pochwy, troche mial trudnosci z jej wargami, ale rozsunal je na boki i wcisnal trzonek. Ewa poczula go gleboko w sobie, poczatkowy strach przeradzal sie pomalu w zwierzece pozadanie. Twardy trzonek w cipie i gruby penis w ustach zaczal ja mocno podniecac. Stekala po cichutku zdajac sobie sprawe, ze Karol moze nie wytrzymac. Karol w tym czasie patrzyl z przerazeniem. Jego penis nabrzmial nieoczekiwanie wbrew jego woli, poczul dziwne uczucie, którego jeszcze nie zaznal. Ewa ssala fujare Kazika, który patrzyl na nia z coraz wiekszym pozadaniem. Czesio wyjal trzepaczke, rozsunal szerzej nogi Ewie unoszac jednoczesnie jej kolana do góry. Na blacie stala butelka oleju jadalnego, chwycil ja i siegnal po lezacy lejek na górnej pólce. Wcisnal
  
Robo
  
coliber32
03.08.2007 19:07:39
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #
Od: 2007-7-31
blacie stala butelka oleju jadalnego, chwycil ja i siegnal po lezacy lejek na górnej pólce. Wcisnal lejek go cipy i wlal do niej troche oleju, to samo zrobil z jej druga dziurka. Ewa czula ból, jej pupa byla zawsze mocno scisnieta. Lejek z trudem wszedl do jej srodka. Czesio byl uparty, wlal jej tam spora czesc butelki. Ewa poczula, ze plywa. Czesio szybko rozebral sie do naga i wskoczyl na blat. Jego penis tez nie malych rozmiarów schowal sie caly w jej szparce. Karol stekal z bólu. Przez chwile widzial jego czerwonego kutasa, byl nieco cienszy niz jego, ale mial bardzo duzy kapelusz .Ramiona i plecy Czesia byly pokryte tatuazami, pomyslal ,ze ci hydraulicy to pewno byli wiezniowie. Czesio z wielka wprawa wsuwal fiuta raz w cipe raz w pupe Ewy. To chyba niemozliwe myslala Ewa, jak moglo do tego dojsc, ze jestem rabana przez dwóch obcych facetów i to w obecnosci ukochanego meza. Podniecenie i pozadanie sprawilo, ze jej dupka otworzyla sie maksymalnie. Nie czula bólu tylko chec, by ja rzneli coraz mocniej. Wielki kapelusz Czesia wysysal z jej otworów caly olej, slyszala jak powietrze co chwila uchodzi z jej wnetrza, jak niekiedy wiatry z jej pupy.
- Mocniej - szepnela - glebiej pchaj - i dalej ssala z zapamietaniem fujare Kazia. To bylo ponad jego sily nie wytrzymal dlugo, jego sperma wlala sie do gardla Ewy. Dziwny smak - pomyslala upokorzona - ale spragniona jego soków, polknela wszystko oblizujac usta. Jej rece dotad nieruchome i niesmiale zaczely bezwiednie piescic fiuta Kazika. Czesio zapamietale pchal, sapal i pchal znowu swego fiuta w jej otwory, co pare chwil zmieniajac otwory. Olej z cipy i pupy wyciekal na blat. Oboje slizgali sie w rozlanym po blacie oleju, co wprawilo ich w jeszcze wieksze pozadanie. Ach co za uczucie myslala, jak cudownie. Calkowicie zapomniala, ze ci obcy mezczyzni wykorzystuja jej cialo do swoich milosnych igraszek wbrew jej i meza woli. Ale co tam raz kozie smierc, jak szalec to do konca.
- Poczekaj niech teraz Kazio mi wlozy fiuta, który ponownie nabrzmial jak maczuga, a ty daj mi do buzi, to ci wylize jaja i fiuta. No juz, na co czekasz?
- Dobra Lalunia sie robi. Czesio zamienil sie z Kaziem, który w miedzyczasie zdjal kombinezon. Jego jadra wisialy jak worek na kapcie, a penis wydawal sie teraz dwa razy wiekszy. Ewa z zachwytem patrzyla na to cudo. Jak tyko Kazio usadowil sie na blacie, nasmarowal rozlanym olejem swoje pracie. Teraz szybko chcial wlozyc jej do cipy, ale natrafil na opór, jej szpara byla za mala. Natarl mocniej, Ewa wila sie z bólu.
- Mocniej wpychaj, raz a mocniej, bo mnie strasznie boli. Tak zachecony Kazik pchal i trudno uwierzyc, ale wepchnal jej calego kutasa. Karol wil sie z rozpaczy i pozadania, patrzac na naga zone. Jej cialo bylo koloru bladorózowego, cipa i otwór miedzy posladkami stanowil czerwony kontrast. Co chwila Ewa drgala i wzdycha z rozkoszy, domyslal sie ze przezywa kolejne orgazmy. Co on jej robi, ci brutale, przeciez ona ma taka waska wypielegnowana cipunie. Widocznie dziurka byla za waska, bo Kazio wyjal z niej swego fiuta i wepchnal do dupy. Ewa krzyknela, ale chyba juz tylko z rozkoszy. Jej dupka rozszerzyla sie na tyle, ze jego fiut wchodzil do niej bez najmniejszego oporu. Kazio byl w siódmym niebie. Ale bylo mu malo, chcial zerznac sliczna cipe Ewy. Chwycil elektryczny mikser o ksztalcie wibratora, którego srednica byla nieco wieksza od jego penisa, nasmarowal go w majonezie i pomalu wciskal do cipy. Nie chcial wejsc, uruchomil go wylacznikiem. Ten niby wibrator sprawil, ze jej cipa puscila ponownie soki i rozwarla sie do niebotycznych rozmiarów. Karol zamarl.
- Co ty robisz - krzyknela zaniepokojona Ewa - przeciez mnie prad porazi.
- Nic ci nie bedzie, lez i spokojnie czekaj. Mikser o dziwo zanurzal sie coraz glebiej i glebiej mruczac w takt ruchów reka.
- Patrz koles, twoja szpara bedzie teraz kalibrowana - krzyknal hydraulik Karol ponownie zdretwial. Ewa czula, ze jej cipa rosnie doslownie i w przenosni. Ach co za uczucie. Miesnie calego ciala drgaly w tak ruchów partnerów. Zapach ich potu i spoconych genitaliów draznil i podniecal ja coraz bardziej. Czula ze jej pizda za chwile wytrysnie swoimi skokami tak jak by byla penisem. Co za uczucie. Radosc, upokorzenie, strach, podniecenie i pozadanie mieszaly sie w jej swiadomosci. Adrenalina osiagnela pewnie maksymalny poziom. A co z Karolem - pomyslala w przeblysku swiadomosci i spazmatycznie zawola.
- Panowie, pozwólcie mezowi, by sie do mnie zblizyl. Przeciez ten nieborak zaraz dostanie zawalu.
- Dobra niech ci bedzie. Przerwali na chwile swoje wyuzadane praktyki na Ewie i uniesli go z krzeslem do stawiajac go tuz obok kuchennego blatu. Przekrecili teraz jego zone tak, by widzial jej szpare i we dwóch wpychali jej mikser do waskiej jeszcze pizdeczki. Ewa próbowala sie bronic, ale na nic sie to zdalo. Krecila pupa slizgajac sie na oleju. Hydraulicy byli jednak profesjonalistami pewnie i w tym fachu. Wpychany mikser napial jej wargi i wszedl w koncu do srodka. Ewa zawyla czula ze koniec miksera doszedl do jej brzucha i draznil szyjke macicy, teraz mial ponownie orgazm mikser szybko poruszal sie w jej cipie na coraz to wiekszych obrotach regulowanych przez Kazika, zmiany obrotów i wibracje powodowaly ze jej cialo zaczynalo sie wyprezac jej skóra pokryla sie tysiacami kropelek potu. Ewa widziala co chwila Karola, jak mocno cierpi.
- Chlopcy, pozwólcie mojemu mezowi choc na troche polizac moja cipe.
- Dobra, tylko koles badz rozsadny, zrozumiales? Karol zapomnial o wszystkim, tak sie podniecil widokiem Ewy, ze wyplul sam szmate i lizal teraz bez opamietania srom i posladki zony. Hydraulicy odwiazali mu jedna reke. Chyba z niepotrzebnej ostroznosci, bo Karol nie myslal juz o niczym, tylko jak wepchnac swojego nabrzmialego pensa do szparki zony.
- Koles chwyc mi palke i wepchnij do jej dziury. Bo sam nie moge, albo cie odsune bo mi przeszkadzasz.
- Nie, nie rób tego, pozwól mi lizac szpare mojej zony. Karol z niechecia objal reka fujare Kazika, naprowadzil na otwór w pupie Ewy i wepchnal go do niej. Mikser w cipie i fiut w dupie oraz bliskosc Karola uspokoila Ewe i rozluznila.
- Dajcie mi fiuta jeszcze w usta i ruchajcie mnie fiutami, bo mikser jest za twardy - wysapala. Czesiek wyjal plastikowy wibrator z cipy. Usiadl obok Ewy Na blacie opierajac sie plecami o sciane.
- Kaziu, poczekaj chwile. Zmienimy pozycje Siadaj mi na fujare - zasapal . Ewa stanela na wyprostowanych nogach na blacie obejmujac nogami Czeska. Nadziala sie na jego pale dupa siadajac. Kazik w tym czasie calkowicie uwolnil Karola, który byl juz gotów na wszystko, by tylko wejsc w Ewe.
- Dobra, malutka zaraz cie zerzniemy, tak ze dlugo tego nie zapomnisz. Kazik rozchylil jej uda chwytajac za lydki i wepchnal w jej piekna ogolona cipe swojego zylastego, grubego fiuta. Karolowi zostaly tylko usta zony. Nie mial wyboru. Wskoczyl na blat i dal Ewce swojego penisa do buzi.
- Ach Karolku, co za rozkosz, daj mi go jak glebiej jeszcze glebiej ale najpierw posmaruj go dzemem, no szybciej, na co czekasz. Dzem stal obok, wlozyl do sloika dwa palce i wyciagna sporo jego zawartosci, nasmarowal swojego fiuta, a reszte oblizal wlasnym jezykiem. Ewa chwycila ustami fiuta i ssala bez oblizujac spadajacy z niego dzem. Dwaj hydraulicy mocno sapali. Ich twarze byly czerwone, penisy nabraly koloru zachmurzonego nieba.
- Juz, ja juz - krzyczal Czesiek.
- Ja tez - odpowiedzial mu po chwili Kazik. Ewa szalala z rozkoszy - trzy fiuty, ona jedna, tego sobie nawet nie wyobrazala. Kazik i Czesiek doszli prawie jednoczesnie. Ewa przezyla juz chyba piaty orgazm, ale bylo jej ciagle malo.
- Panowie, pozwólcie mojemu mezowi wlozyc mi fiuta do pizdy i do dupy, niech mnie zerznie jak najmocniej, strasznie tego teraz pragne. Zmeczony Czesio zsadzil Ewe z kolan i zszedl z blatu. Ewa dalej siedzial na blacie z rozchylonymi kolanami i wypieta cipa. Kazik tez odszedl sie na bok Karol tylko na to czekal, usadowil sie miedzy jej udami i wepchnal jej fujare do cipy. Kurcze, ale mokra pomyslal, olej i sperma wyciekal z niej przy kazdym wcisnieciu fiuta do srodka.
- To nic, jest tak cudownie, pchaj mocno, rznij mnie, Karol. Mocnej, o tak, tak, tak, szybciej. Jej cipa byla bardzo rozepchana i opuchnieta, ale domagala sie jeszcze wiecej. Karol z wielkim apetytem zabral sie do niej, wylizywal ja ze spermy i soków zony, ssal jej wargi, pociagal je zebami i ponownie ssal, potem wepchnal w jej dupe swojego penisa przedtem smarujac go dzemem z sloika ,a po chwili zmienil otwór. Ewa nie byla mu dluzna, wyprezala swoja pupe i pochwe zaciskajac w wielkim uniesieniu miesnie pochwy, aby choc na chwile fiut Karola mial choc troche ciasniejsza piczke. Mikser i olbrzymia pala Kazika zbytnio ja rozepchala. Teraz czula, ze Karol zaspokoi ja w pelni. Chwycila trzonek trzepaka do piany i wepchnela go do dupy, potem wlozyla trzy palce razem z fujara meza do swojej dziury. Teraz szybciutko osiagneli orgazm. Karol czul, ze z jego penisa wytryska nieprzebrane zródlo spermy. Ewa spuscila sie mu nie wiele mniej. Karol wylizal jej cipe ze wszystkiego, co w niej bylo, jego pozadanie nie mialo granic. Byl gotów na wszystko, ich zwierzecy seks wywarl na nim ogromne wrazenie, plonal. Na krótka chwile oprzytomnial.
- Kochanie, a gdzie hydraulicy?
- No wlasnie jak my konczylismy ,zmyli sie pewnie. I co teraz, co zrobimy?
- Nic Karolku, przeciez nie pójdziemy na policje czy do sadu. W koncu robilismy to razem i sprawilo nam to przyjemnosc, zapomnijmy po prostu o tych brutalach.
- Zgoda, tylko nikomu o tym nie mów, Ewuniu. Nazajutrz Ewa znalazla w przedpokoju rachunek za usluge hydrauliczna z adnotacja \"zaplacono gotówka.\" Do tej pory zastanawiamy sie wspólnie nad tym zdarzeniem, co mialo oznaczac stwierdzenie \"zaplacono gotówka\" a moze w naturze? W odróznieniu od innych opowiadan duza czesc opowiadania jest prawda a czesc nasza fantazja. Jesli chcecie nawiazac kontakt z nami i porozmawiac badz spotkac sie z nami to czekamy na listy.
  
kaska1412
23.06.2009 22:36:04
Grupa: Użytkownik

Posty: 2 #
Od: 2009-6-23
opowiadanie bardzo długie ale za to wciągające i bardzo podniecające... aż sama się zabawiałam podczas czytania tego...

opowiadanie po prostu boskie !
  
zboczona
22.12.2009 09:02:25
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Posty: 90 #
Od: 2009-12-3


Ilość edycji wpisu: 2
czytałam to opowiadanie z mężem pan zielony

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » FANTAZJE, OPOWIADANIA » OPOWIADANIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Do nawiązywania kontaktów służy strona schadzka.com forum służy do wymiany poglądów.
Na forum proszę nie zamieszczać informacji zawierających dane kontaktowe (adresy e-mail, telefony, nr komunikatorów) ponieważ nie ma tu możliwości weryfikacji.
Wszystkie wpisy z danymi kontaktowymi będą usuwane a konta użytkowników dokonujących tego typu wpisy zostaną zablokowane.