
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Wasze najbardziej udane/nieudane znajomości spons.czyli piszemy w tym temacie - szczerze do bólu :-) |  |
| | ja | 29.03.2009 15:38:39 | Grupa: Użytkownik
Posty: 16 # Od: 2009-3-9
| No to może zacznę
Mam za sobą tylko jedną znajomość sponsorowaną, jak najbardziej udaną. Bardzo udaną. Znajomość zaczęła sie w zupełnie naturalny sposób,przypadkowe poznanie się,zainteresowanie,to fajne "coś" co nas do siebie przyciągało.
Mężczyzna z klasą, na poziomie, starszy ode mnie, bardzo inteligentny.
Aspekt finansowy pojawił się z jego inicjatywy, nie był przez nas oboje traktowany, jako warunek tej znajomości, ani zapłata za cokolwiek. Po prostu chciał, zeby osoba, z którą jest związany, żyła przyjemniej i bez problemów materialnych.
Byliśmy związani ze sobą dość długo, nie nudziliśmy się w swoim towarzystwie, podobało mi się to, że wiele mogłam się od niego nauczyć, porozmawiać na ciekawe tematy, pośmiać się,ostro podyskutować, przeżywać bardzo fajne chwile w sypialni, a czasem po prostu posiedzieć obok siebie. Lekkie napięcie i niecierpliwe oczekiwanie na kolejne spotkanie.
Nasza znajomośc się skończyła,ale pozostały same ciepłe uczucia i fajne wspomnienia. No i chyba wygórowane oczekiwania co do określenia "meżczyzna z klasą" | | | Robo |
| | | mia_ja | 26.07.2009 20:00:29 | Grupa: Użytkownik
Posty: 10 # Od: 2009-7-18
| Byłam w podobnej sytuacji, też znajomość na zasadzie "lubimy być z sobą", później pojawia się tak naturalnie aspekt finansowy i to z jaką klasą, a następnie ten ktoś poznaje swoją księżniczę, zakochuje się i Tobie brakuje tego czegoś. Wiesz dla dobra tych dwojga że nie możesz z Nim nadal być. Pojawia się chęć znalezienia podobnego układu. Dajesz ogłoszenie, spotykasz się z mężczyzną na spotkanie zapoznawcze i porażka, jeżeli jest akceptacja mentalna i wizualna, to seks na próbę i to tu i teraz, albo kurtuazyjnie wypijasz kawę i uciekasz gdzie pieprz rośnie, bo te 180cm, to zaledwie jakieś marne 150, no w porywach może 155, do tego niedomyty jakby dopiero wyszedł z terenu budowy, a w mailach Kanta cytował. .........ale mam nadzieję że znajdę swojego królewicza | | | mia_ja | 21.09.2009 19:41:44 | Grupa: Użytkownik
Posty: 10 # Od: 2009-7-18
| to podobnie jak ja nie mam ochoty podawać mojego maila na forum, wiesz to ty się lansowałeś więc postaraj się onbrzeg | | | mia_ja | 22.09.2009 15:48:39 | Grupa: Użytkownik
Posty: 10 # Od: 2009-7-18
| onbrzeg, orzyk4, czy może inaczej , dlaczego ja mam myśleć i to w dodatku za Ciebie. Wpłać na konto schadzki 99zeta i odblokują Cię. ......wiesz przyjemności kosztują  | | | SexApteka | 23.10.2009 13:02:44 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 36 # Od: 2009-10-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | A czy ktoś miał jakieś niudane próby czy tez wspomnienia ze sponsoringu?? To ciekawy temat,piszcie smiało. _________________ Internetowy Sex Shop | | | dspf | 06.11.2009 13:29:16 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 42 # Od: 2009-10-14
| pierwszego *sponsora* (ja nie lubie tak go nazywac) poznalam podobnie. Przez przypadek, w knajpie, flirt, spotkania, sex, w koncu kasa. Spotykalismy sie dosyc dlugo, cenilismy nawzajem, byl swietnym partnerem zarowno na wyjscie ze znajomymi, romantyczna kolacje jak i w lozku. Niestety wyjechal na kontrakt do Meksyku i wszystko sie sypnelo. Zaczelam szukac drugiego takiego. Wydawalo mi sie, ze znalazlam: wiadomosci na poziomie, kultura, zdawal sie byc sympatyczny, mily, dowcipny. do tego wysoki blondyn z niebieskimi oczami, szczuply, lecz umiesniony. Po jakims czasie zdecydowalam sie na spotkanie na probe. Ide w umowione miejsce, a tam stoi facet NIBY podobny. tyle, ze ma zapadniete oczodoly, zeza, blond jakis taki przybrudzony, jakby wlosami kurze zamiatal, szczuply nie jest, tylko nieziemsko wychudzony, ubrany w jakies lachy. Nawet nie mialam ochoty z nim gadac. Przeszlam obok, zagadnal mnie, ale powiedzialam, ze musial mnie z kims pomylic. Wrocilam do domu, wykasowalam wszystkie numery i udawalam, ze nie istenieje. Po tym odechcialo mi sie sponsoringu. Kasa kasa, ale nie takim kosztem;D;D
| | | SexApteka | 03.12.2009 10:05:45 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 36 # Od: 2009-10-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | No zgadza sie. Ciekawa historia,ale najważniejsze że nic złego się nie stało. Ktoś jeszcze ma jakieś fajne wspomnienia niech pisze. _________________ Internetowy Sex Shop |
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|